Odpowiedzialność dostawcy usług hostingowych w prawie USA

Zgodnie z 5 512 (c) A (i) oraz (ii) Copyright Law of the United States wyłączenie odpowiedzialności dostawcy usług hostingowych nastąpi wtedy, gdy dostawca nie miał „rzeczywistej wiedzy o bezprawności informacji” i „w przypadku braku takiej rzeczywistej wiedzy, nie miar świadomości faktów lub okoliczności wskazujących na bezprawny charakter informacji”. Sądy amerykańskie me miary dotychczas wielu okazji interpretowania tych przesłanek.

W wyroku Sądu Apelacyjnego Stanów Zjedno­czonych Ameryki dla Drugiego Okręgu z 5.04.2012 r. w sprawie Viacom International Inc., Football Ass’n Premierer Ligue Ltd. v. YouTube, Inc. z 5.04.2012  sąd odwoławczy zaproponował, żeby łączyć „rzeczywistą wiedzę” z wiedzą subiektywną, a „świadomość faktów lub okoliczności” z wiedzą obiek­tywną, tj. wiedzą, jaką powinien mieć w danej sytuacji działający racjonalnie dostawca usług hostingowych. Zda­niem sądu, „rzeczywista wiedza odnosi się do tego, czy dostawca rzeczywiście lub <<subiektywnie>> wiedział o kon­kretnym naruszeniu, podczas gdy świadomość okolicz­ności lub faktów odnosi się do tego, czy dostawca subiek­tywnie miał świadomość faktów,które uczyniłyby naru­szenie obiektywnie oczywistym dla rozsądnej osoby”.

Swiadomość okoliczności lub faktów, które uczyniłyby naruszenie obiektywnie oczywistym dla rozsądnej osoby, nie istnieje, jeżeli potrzebne są analizy potencjalnego naru­szenia. Zarówno rzeczywista wiedza, jak i świadomość mogą wystąpić w przypadku celowego unikania wiedzy o naruszeniach.

Amerykański sąd odwoławczy, przekazując sprawę do ponownego rozpoznania, zwrócił uwagę na to, że pozwany mógł mieć rzeczywistą wiedzę lub świadomość naruszenia, ponieważ w materiale dowodowym znajdują się e-maile wewnętrzne pozwanego, wskazujące na świa­domość bezprawności konkretnych video umieszczanych na stronie w konkretnym czasie, i ich celowego pozostawia­nia przez pozwanego na stronie do czasu otrzymania oficjal­nego zawiadomienia w ramach procedury „notice and take down”. To samo wynikało z wewnętrznego raportu pozwa­nego przygotowanego przez założyciela YouTube.